Wilk jest jednym z najbardziej majestatycznych i zarazem tajemniczych przedstawicieli fauny. Budzi wśród ludzi zarówno podziw, jak i obawy. Wokół tego gatunku narosło również wiele krzywdzących mitów.
Czy należy się go obawiać?
Odpowiedź na to pytanie jest jednoznaczna: - NIE!
To wilk obawia się człowieka i robi wszystko by uniknąć z nim kontaktu.
Wilk jest gatunkiem chronionym w Polsce i w całej Unii Europejskiej, a jego obecność w ekosystemach ma kluczowe znaczenie dla zachowania różnorodności biologicznej. Wilki, będące drapieżnikami, wykorzystują mechanizm naturalnej selekcji, regulują populacje saren, dzików i jeleni, a tym samym redukują ilość szkód wyrządzanych przez te gatunki w uprawach rolnych i młodych uprawach leśnych.
Szacuje się, że na terenie całego kraju żyje ok. 5000 wilków, ale na terenie całego województwa łódzkiego jego populacja nie przekracza kilkudziesięciu sztuk. Najwięcej ich żyje bowiem na słabo zaludnionych obszarach górskich i podgórskich oraz północno-wschodnich rubieżach naszego kraju.
Zgodnie z procedurami opracowanymi przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska reagować na obecność wilków powinniśmy wyłącznie w poniżej wymienionych przypadkach:
- gdy w pobliżu zabudowań mieszkalnych zaobserwujemy chore osobniki tego gatunku (np. z widocznymi uszkodzeniami ciała lub cierpiące na świerzb),
- gdy odnotujemy obecność osobników, które przez dłuższy czas (kilka tygodni) bytują w ok. zabudowań mieszkalnych, co może świadczyć o tym, iż przygotowują się do ataku na zwierzęta gospodarskie.
Co należy wtedy zrobić?
- Zachować spokój.
- Zabezpieczyć zwierzęta domowe i gospodarskie
- Powiadomić o tym właściwy Urząd Gminy/Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Łodzi.
W przypadku, gdy zaobserwujemy w lesie lub na terenach rolnych watahę wilków nie należy podejmować żadnych kroków. Zdrowe osobniki tego gatunku nie stanowią żadnego zagrożenia dla ludzi i zwierząt domowych (o ile spacerują na smyczy zgodnie z obowiązującymi przepisami). Wyczuwając obecność człowieka wataha instynktownie zrobi wszystko, aby uniknąć z nami kontaktu.