Tłumy osób wzięły udział w pikniku charytatywnym „RaDOMsko dla Miłka”, który odbył się dziś na terenie Galerii Radomsko pod patronatem Starosty Powiatu Radomszczańskiego Beaty Pokory.
Miłosz Małysa urodził się z poważną i rzadką wadą serca, do której dołączyły niestety inne, równie poważne schorzenia. Chłopiec pilnie potrzebuje specjalistycznej opieki w Stanach Zjednoczonych. Dotychczas uzbierana kwota nie pokryje kosztów całego leczenia, dlatego też wielu ludzi dobrych serc przyłącza się do akcji, aby wspomóc rodziców chłopca w walce o jego życie i zdrowie.
Piknik rozpoczął się o godz. 14.00, a szczytny cel i zaproponowane atrakcje przyciągnęły na plac Galerii Metalurgii całe rodziny. Były animacje dla najmłodszych, pokaz tańca w wykonaniu Studia Tańca Etiuda, a także sportowe wyzwania – maraton zumba fitness i zabawa na trampolinach, które poprowadziły instruktorki z Panaceum Fitness Club. Dodatkowo można było obejrzeć pokazy zabytkowych aut Klubu Weterani Szos Radomko, ratownictwa medycznego oraz straży pożarnej. Było też ranczo i możliwość zrobienia zdjęć z kucykami. Nie zabrakło dobrego jedzenia - kiermaszu ciast, waty cukrowej, kuchni polowej, grilla i napojów. Powodzeniem cieszyło się stoisko z fantami i stoisko Panaceum Fitness Club oraz fotobudka, można było też wziąć udział w turnieju FIFA. Oprawę muzyczną wydarzenia zapewnili DJ Daro i DJ Etto. Wszyscy chętni zatańczyli też dla Miłoszka „Jerusalema” Challenge, jednocząc się w tym dniu, by pomóc mu w walce o zdrowie i powrót do normalnego życia.
W pikniku „RaDOMsko dla Miłka” udział wziął udział Michał Koski, Członek Zarządu Powiatu Radomszczańskiego, który dziękując organizatorom akcji zwrócił się do jej uczestników i rodziców chłopca:
Miłoszek, który urodził się z poważną wadą serca obok miłości rodziców potrzebuje kosztownego, specjalistycznego leczenia. Dlatego liczy dziś na naszą hojność, otwartość naszych serc i bezinteresowną pomoc. Każda złotówka to życie i zdrowie Miłoszka, dlatego już teraz bardzo dziękujemy wszystkim za ofiarność, a rodzicom życzymy dużo siły i wiary. Trzymamy kciuki za szczęśliwy finał leczenia.
Piknik zakończył się późnym wieczorem. Dopisała pogoda, serca uczestników okazały się wielkie, a miła i rodzinna atmosfera oraz zaproponowane atrakcje stworzyły wyjątkowy klimat. Pozostajemy więc z nadzieją, że zebrana podczas akcji kwota choć w części przyczyni się do szybkiego powrotu do zdrowia Miłoszka.